Na chwilę przed budzikiem

Autorka obrazu Joanna Sierko Filipowska
Na chwilę przed budzikiem
Kobietę utkano ze skrzydeł anioła,
od wieków kruchością i wdziękiem zachwyca!
A ty miotasz się, nie wiesz, bo kiedy zawołasz,
do wyboru: anioł, wróżka, czarownica.
Wiadomo, że anioł delikatny, śliczny,
aureola, kibić, nie wspomnę o nóżkach,
lecz można powiedzieć, nieco niepraktyczny,
ciut efemeryczny – nie rozgrzeje łóżka.
Po co zaraz anioł? Wróżka też się sprawi!
Może nawet lepiej, bo zna kilka sztuczek -
błysk - pieczeń na stole (jeszcze ją to bawi)!
(Mniej anielskich wdzięków – za to nie pod kluczem).
Ideał (pomyślisz), lecz anioła szkoda.
Czarownica kusi – "u mnie pełen pakiet,
odlot i dyskrecja, według upodobań,
możesz zostać królem ( za małą zapłatę)".
Och może by wszystkie …po co się rozdrabniać?
Przemyślany grafik, podział obowiązków -
reprezentacyjne (wiadomo że ładna),
wróżka przypilnuje stabilności związku,
toż zna kilka sztuczek, niezbędnych w pożyciu -
rachunki zapłaci, z niczego coś zrobi…
Nie, nie „To”, co myślisz, to było o szyciu!
Na „To „ , czarownica ma lepsze sposoby.
Uśmiechasz się słodko, przeciągasz w łóżeczku,
gdy nagle coś zgrzyta – anioł wypadł z ramy?
I ciągnie kołderkę, naciosał kołeczków,
Nie zdążysz zapytać – "a skąd my się znamy? "
W puencie tkwi równanie z jedną nieznajomą,
Rozwiązanie? Łatwe – dawno już rozgryzłam.
Kto popsuł anioła ? Jeśli ci wiadomo,
pozostaw odpowiedź – no to kto ?.....
Odpowiedź:
A – czarownica
B – szatan
C –mężczyzna
D - inne
(aranek)

Komentarze
Prześlij komentarz